Mija rok, odkąd podczas żeglowania po Morzu Śródziemnym postanowiliśmy osiąść na dłużej w miejscu wyjątkowym – najbardziej słonecznym w tej części Europy, niedaleko Walencji. Tu słońce świeci ponad 300 dni w roku.
Skąd nagłówek „Poganie na Śródziemnym”? Od imienia Trygława – pradawnego bóstwa Słowian, którego imieniem nazwano jacht, na którym żeglujemy. Trygław to prototyp, pierwszy z serii jachtów typu Draco, zbudowany w szczecińskiej stoczni Leonida Teligi i oznaczony numerem rejestracyjnym POL551. Przy jego powstawaniu pracowali najwybitniejsi konstruktorzy i żeglarze regatowi, tacy jak Gogolkiewicz, Hofmann czy „Kuba” Jaworski – znany z sukcesów na jachtach „Spaniel” i „Spaniel 2”.
W tym roku mija 50 lat od wodowania jachtu – to zobowiązuje i wpływa na sposób, w jaki go dziś użytkujemy. W Polsce brakuje imprez regatowych dla klasyków – mamy „Próchno i Rdzę” czy „Classic Cup” i w zasadzie tyle. Tymczasem na Morzu Śródziemnym klasyczne jachty to prawdziwa arystokracja żeglarstwa. Tam żeglowanie to styl życia, tradycja i wspólnota. Regaty klasyków mają niepowtarzalną atmosferę – spotykają się ludzie z pasją, by rywalizować, wymieniać doświadczenia i inspirować innych.
Po roku żeglowania po tych wodach i udziale w prestiżowych XXX Islas Baleares Classics mogę śmiało powiedzieć – chcę tu zostać. Chcę też przyciągnąć więcej żeglarzy z Polski, by rozpoczęli zupełnie nową formę przygody.
Nasze zasady są proste: uczestniczysz w pracach przygotowawczych przy Trygławie – w zamian bierzesz udział w rejsach i wydarzeniach w proporcji do włożonej pracy. A pracy przy pięćdziesięcioletnim klasyku nigdy nie brakuje: olejowanie, szlifowanie, malowanie, konserwacja instalacji. To ciągła nauka i przygoda. Dawniej obowiązkowe prace przy jachtach uczyły żeglarzy samodzielności. Dziś wielu „plastikowych kapitanów” nie wie, jak wymienić wirnik pompy wody czy odpowietrzyć układ paliwowy. Efekty? Lepiej nie mówić. Często zamiast ducha morza – pokazówka i głośna muzyka w marinach. Nie chcemy tego akceptować. Chcemy edukować, zachęcać, przywracać prawdziwe znaczenie żeglowania – opartego na pracy, wiedzy i szacunku do morza.
Nasza misja jest prosta: tworzymy grupę ludzi o podobnych wartościach – z szacunkiem do morza, tradycji żeglarskich i drugiego człowieka. W sezonie 2026 planujemy wspólne bezpłatne treningi i rejsy na Trygławie, które pomogą wyłonić zgraną, doświadczoną załogę na przyszłoroczne regaty w Cannes, Palmie de Mallorca, Mahon czy Barcelonie. 
Każdy zainteresowany może zobaczyć, jak łączyć rozwiązania sprzed pół wieku z nowoczesną techniką. Sezon tu praktycznie się nie kończy – żeglowaliśmy zimą na Kolumbrety i latem na Baleary. Hiszpańska gościnność i serdeczność urzekają – próżno szukać podobnej atmosfery w Helu czy Władysławowie.
Aby uporządkować zasady współpracy, rejsów i szkoleń, powołujemy organizację Polish Classic Sailing Association – otwartą dla wszystkich ciekawych świata, pozytywnych i gotowych do współdziałania żeglarzy.
Zapraszam na pokład Trygława i do naszej załogi starowierców morza!
Więcej o Trygławie i naszych działaniach (w tym wyprawie Around Europe 2022) znajdziesz na stronie www.kompasyachting.pl/rejsy-morskie  
Pozdrawiam serdecznie z pokładu Trygława,  
Ahoj!  
Grzegorz


Komentarze
Prześlij komentarz